BANK SPÓŁDZIELCZY W WERBKOWICACH
IUNG - ROLNICZY ZAKŁAD DOŚWIADCZALNY
STADNINIA KONI - TOMASZ NOWAK
RESTAURACJA RAFINADA – HUBERT ZIMON
HOTEL MAGNOLIA
MOYA STACJA PALIW
DIAGNOSTYKA MOBILNA RYBA – DANIEL RYBCZYŃSKI
A. i A. ANDRZEJ KOT
GIGANCI BUDOWA DOMÓW – CZARNECCY Z WERBKOWIC
74 GARAGE – KRZYSZTOF KAŹMIERCZAK
KWS POLSKA SP. Z O.O.
DLF BEET SEED APS
USŁUGI REMONTOWO BUDOWLANE – JAN SZEWCZYK
BIER-TRANS STANISŁAW BIERNACKI
JAKUB RAPA - SPRZEDAŻ NAWOZÓW I WĘGLA
APTEKA PRZEMYSŁAW OSUCH- WERBKOWICE
INDYWIDUALNIDARCZYŃCY ORAZ PRACOWNICY CUKROWNI WERBKOWICE
AUTO-LUX STACJA KONTROLI POJAZDÓW – ANDRZEJ PASTUSZAK
BETOTECHNIKA – GRZEGORZ DANIŁOWICZ
RYSZARD NOWAK FIRMA „NOWAK” – ANDRZEJ PASTUSZAK
ARS-SPEED PRZEWOZY MIĘDZYNARODOWE – ARKADIUSZ GÓRA
HILLESHOG IŁAWA
USŁUGI REMONTOWE „ART TRE” - TOMASZ PASTUSZAK
PROFILBUD USŁUGI REMONTOWO BUDOWLANE – SŁAWOMIR MAĆKOWSKI
FOREST ZAKŁAD PRZEMYSŁU DRZEWNEGO – MAREK WIATRZYK
dzisiaj: 559, wczoraj: 562
ogółem: 3 648 394
statystyki szczegółowe
(Zamojska Okręgówka, 5 kolejka, 01.09.2013, stadion w Werbkowicach)
MLKS Kryształ Werbkowice 1:3 V-System Sparta Łabunie
bramki: 7' Dulbas, 68' Nowak, 73' Dulbas, 81' Reszczyński Bartek
Kryształ: Suchodolski, Juszczuk, Kaczoruk, Wójtowicz, Poterucha, Tyrka (82' Kulik), Taras, Hałas (74' Podgórski), Reszczyński Bartek, Przeworski, Podolak (51' Waga - 86' czerwona kartka)
Sparta: Wołoszyn, Wolski, Marciniewicz, Wójcicki Adrian, Wyrostkiewicz (76' Kruk), Szerafin, Burdzy, Adamczuk, Dulibas (88' Wichrowski), Nowak (90' Wójcicki Kamil), Józefko
Pierwsza minuta meczu: Goście próbują wyprowadzić grę z defensywy, do jednego z obrońców doskakuje Bartek Reszczyński, któremu udaje się wywalczyć piłkę, wystawia wchodzącemu w akcję Tomkowi Przeworskiemu, piłka w polu karnym, przed naszym napastnikiem tylko bramkarz, strzał zewnętrzną częścią stopy "po długim", piłka minimalnie obok bramki. Takich momentów w meczu mieliśmy sporo, co więcej, dłużej utrzymywaliśmy się przy piłce, częściej podawaliśmy i oddaliśmy więcej strzałów niż Goście... ale w tej najważniejszej statystyce okazaliśmy się gorsi od Przeciwników.
-> Opis spotkania <- -> Fotorelacja <-
Obiecujący początek szybko, ponieważ już w 7 minucie, przerodził się w odrabianie strat. Piłkarze Sparty, po przejęciu piłki w środkowej strefie, wykorzystali złe ustawienie naszej drużyny, podanie do wolnego zawodnika, ten miał sporo miejsca, przymierzył i oddał silny strzał z 18 metra, piłka zmieściła się przy samym słupku. Była to pierwsza akcja Gości. Jak w meczu z Unią chcieliśmy szybko odrobić straty, chyba za szybko, ponieważ brakowało dokładności i pomysłu na składną akcję. Przełom nastąpił w 19 minucie kiedy piłka trafiła do Hałasa, który dobrze dołączył do akcji ofensywnej, nasz środkowy pomocnik dostał podanie "za obrońców", oddał strzał, Wołoszyn obronił. Kolejna akcja (20 minuta) i znowu w roli głównej Hałas, tym razem lob nad wychodzącym bramkarzem, piłka metr obok słupka. 21 minuta dobre podanie do wchodzącego Przeworskiego, nasz najlepszy strzelec poprzedniego sezonu znalazł się sam na sam z bramkarzem, który zaczął wychodzić, Przeworski zrobił zwód w prawą stronę, bramkarz wyczuł intencję strzelającego i odbił piłkę. Te trzy minuty mogły przesądzić o losach spotkania. Tymczasem w 36 minucie Goście mogli podwyższyć na 0:2, piłka po strzale z 10 metra trafiła w poprzeczkę. W kolejnych minutach znowu my próbowaliśmy wyrównać, a czas ciągle uciekał. Niestety strzelaliśmy albo obok bramki albo wprost w bramkarza Gości.
Kolejny "obiecujący początek" miał nastąpić w drugiej części zawodów (dokładnie w 46 minucie), kiedy to obrońca Gości zagrał ręką przy próbie wybicia piłki z pola karnego. Do jedenastki podszedł Hałas, niestety oddał niecelny strzał. Gra naszego zespołu siadła a kolejny strzał (także niecelny) mieliśmy dopiero w 60 minucie. Próbowaliśmy odrobić straty na różne możliwe sposoby, piłki prostopadłe (najczęściej przejmowane lub wybijane przez Gości), długie podania (zbyt trudne do opanowania). bliski wyrównania był Kaczoruk, który pokusił się o strzał z 30 metra, Wołoszyn sparował piłkę z wielkim trudem, futbolówka trafiła do Przeworskiego, który był niestety na pozycji spalonej. Potem nastąpiło trudne 5 minut, w których straciliśmy dwie bramki, po kontrach lewym skrzydłem. Goście zaprezentowali nadzwyczajną skuteczność, której nam niestety zabrakło w kluczowych momentach. Bramkę pocieszenia zdobył Bartek Reszczyński, który bezbłędnie zamknął akcję stworzoną przez Tarasa Maliuka, była to 81 minuta i widać było, że nasza drużyna dostała wiatru w żagle ale zabrakło czasu na kolejne trafienia, a incydent 5 minut przed końcem regulaminowego czasu już chyba całkowicie przekreślił szanse na choćby jeden punkt - Daniel Waga za "dyskusje" z sędzią otrzymał czerwoną kartkę, Niestety to już trzeci mecz z rzędu w którym dostajemy czerwień. Bramka kontaktowa mogła paść w doliczonym czasie, jednak refleksem popisał się bramkarz Gości, broniąc uderzenie Maliuka. Gwizdek kończący spotkanie i zobaczyliśmy kolejną drużynę, która odtańczyła zwycięski taniec na naszym stadionie.
Chciałbym jeszcze napisać o dopingu, który zagrzewał naszych zawodników do walki ale takowego nie było a to daje dużo do myślenia... Chyba już mało kto pamięta, że w dużej mierze dzięki kibicom i ich okrzykom zachęcającym do walki wygraliśmy pamiętny mecz z Ładą Biłgoraj - pierwsze spotkanie na nowym stadionie. O tym meczu mówiło się sporo i mówić się jeszcze będzie, natomiast o przegranej ze Spartą Łabunie trzeba jak najszybciej zapomnieć i skupić się na kolejnych spotkaniach. Następny mecz to wyjazd do Bełżca, gdzie powalczymy o czwarte zwycięstwo i "podskok" w tabeli, obecnie znajdujemy się na miejscu 7.
~Kamil
Start Krasnystaw | 4:0 | Kryształ Werbkowice |
2022-08-14, 16:00:00 |
||
oceny zawodników » |
Najbliższa kolejka 2 | |||||||||||||||
|
Ostatnia kolejka 1 | |||
| |||
| |||
| |||
| |||
|
lubelskie » IV liga | ||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
|
|
|