Kryształ Werbkowice - strona oficjalna

Spotkanie w Krasnobrodzie zaczęło się niemal idealnie dla naszych zawodników, którzy objęli prowadzenie już w 5' minucie zawodów. Zagraliśmy trochę nie w naszym stylu - długa piłka trafiła na 20 metr do Stasa Rybki, który przedłużył do wychodzącego na pozycję Tomka Przeworskiego. Nasz napastnik pomimo krycia obrońcy zdołał uderzyć lobem - piłki nie sięgnął Michał Kiecana. Na odpowiedź Igrosu czekaliśmy do 15' minuty, kiedy strzał z 16 metrów nogą zdołał obronić Robert Suchodolski. 

Kombinacyjna gra Kryształu nie sprawdzała się w tym meczu, często brakowało dokładności a zawodnicy Igrosu skutecznie zatrzymywali akcje naszych skrzydłowych. 

Drugą bramkę zdobyliśmy także po długim podaniu - Taras Maliuk zagrał do Tomka Przeworskiego, który opanował na 20 metrze piłkę i podał do Stasa Rybki, który oddał strzał przy słupku - bramkarz Gospodarzy bez szans.

Igros miał problemy z przedarciem się przez naszą linię obrony, Gospodarze próbowali strzałów z dystansu, które w większości były blokowane. Kryształ miał dobrą okazję w 25 min zawodów - rzut wolny wykonywał Stas Rybka - silne uderzenie nad ziemią, zdołał sparować do boku golkiper Igrosu. Bardzo blisko byliśmy także pod koniec pierwszej połowy kiedy Rybka popisał się uderzeniem z 25 metra, piłka trafiła w poprzeczkę i "zatańczyła" na linii bramkowej. Minutę później, po dobrym podaniu Przeworskiego, w starciu 1 na 1 Alek Poterucha kontra Michał Kiecana lepszy okazał się bramkarz Lokalnych. 

Początek drugiej połowy stanowił kontrast z początkiem meczu. Gospodarze już w pierwszej akcji zdobyli bramkę kontaktową, po zbyt krótkim zagraniu jednego z naszych obrońców piłka trafiła do Suchodolskiego, który próbował jeszcze minąć wchodzącego wślizgiem Bartłomieja Kawkę, ten jednak nie dał się nabrać i odebrał piłkę naszemu bramkarzowi, po czym uderzył i pomimo bardzo ostrego kąta piłka trafiła do siatki. Ten gol zadziałał bardzo mobilizująco na graczy Igrosu, natomiast gracze Kryształu przeżyli mały paraliż, gra przestała się "kleić". 

Gra w przeciągu całego meczu zaostrzała się z minuty na minutę, sędzia pozwalał na wiele. Ostra gra spowodowała wykluczeniem Kamila Droździela w 60' minucie meczu. Podczas 90 minut sędzia sięgał aż ośmiokrotnie po żółty kartonik! Grający w dziesiątkę Igros potrafił stworzyć kilka naprawdę groźnych sytuacji, z których ratowały nas dobre interwencje Suchodolskiego. Kryształ w drugiej połowie zagroził tylko dwukrotnie bramce Gospodarzy - lob Rybki i uderzenie Poteruchy wyłapał Kiecana.

Po ostatnim gwizdku sędziego mogliśmy odetchnąć z dużą ulgą, Igros pokazał waleczność i wiele walki na boisku, Kryształ udowodnił, że nawet w gorszy dzień potrafi "dokopać" zwycięstwo do 90 minuty - najważniejszy jest komplet punktów, który o krok milowy zbliżył nas do awansu.

Wielki szacunek należy się naszym kibicom, którzy licznie zjawili się na meczu. Doping nie ustawał nawet na chwilę! Po meczu zawodnicy w ramach podziękowania podeszli do kibiców i przybili obowiązkową "piątkę".

~Kamil

• Komentarzy [0]
• czytano: [1427]
• DO